Nareszcie udało mi się poświęcić trochę czasu moim drewienkom powstało kilka przedmiotów, ale spokojnie sobie schną jutro pokażę jak ustalę, że nadają się do czegoś więcej poza wylądowaniem w śmietniku.
W zakładce "opowiadania" lub klikając <TUTAJ> znajdziecie moją powieść która miała być opowiadaniem, ale mój pomysł zajmie trzy tomy z czego właśnie powstaje drugi :). Zależy mi na szczerych opiniach więc jeśli się nie podoba to też piszcie ;).
Zapraszam do lektury.
Niedawno mój chłopak zaczął malować i ku mojej radości umieścił swoje dzieła na blogu :D
Zapraszam: Sztuka Łomaka .
Mogę tylko zdradzić, że malowanie kwiatków w wazonie to raczej nie dla niego :)
Pora przejść do mojej pracy.
Jak widać wypalania ciąg dalszy.
Dym w oczy piecze, urządzenie prościutkie z obudową z plastiku pali w ręce,
ale tak mi się to spodobało, że to dopiero początek :P
Na bransoletce dopiero jedna warstwa lakieru brakuje jeszcze przynajmniej dwóch to będzie się lepiej prezentowała.
Życzę wszystkim dobrej nocy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za opinie ;)